Zacznę z grubej rury od rysunku jaki ostatnio uczyniłem. Myślą przewodnią była lateksowa bluzka (cerata) przewodzącej na myśl Ridlay'owskiego Blade Runnerem. Zarzucam szkic i kolor.
Następnie. Tradycyjnie już wrzucam postęp prac sceny do mojej autorskiej animacji.
Widok przez lewe okno na zrujnowaną kamienicę:
Oraz widok ogólny na ladę barową:
Tymczasem Regres doczekał się rozłożonych UV'ek.
Last but not least- moje animacje na popularnym kanale w YouTube. Na początek zabrałem się za dawno nie ruszany rig Bony zaczerpnięty ze strony http://www.uguryetiskin.com/ultimate_rigs/
Oraz symulację eksplozji którą renderowałem po nocach przez prawie miesiąc (sic!) czasu. Niestety renderowanie trwało tyle czasu, że Autodesk zdążył wydać nową Mayę. Trololo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz